Mycie włosów to nie taka prosta sprawa – poradnik

Mycie włosów to nie taka prosta sprawa – poradnik

Każdy myśli, że nie ma nic trudnego w myciu włosów. Nakładamy szampon, masujemy, powstaje miana, spłukujemy – i koniec. Jak się jednak okazuje, nie jest to sposób dobry. Dla osób, które szczególnie chcą dbać o swoje włosy przygotowaliśmy poradnik. Może okazać on się zaskakujący, ponieważ o niektórych praktykach ciężko jest usłyszeć. Wszystko jednak po to, by poprawić komfort, wygląd i jakość kosmyków włosów. Można poświęcić tyle samo czasu na ich pielęgnacje, a w efekcie być bardziej zadowolonym ze skutków. Jak tego dokonać? Zapraszamy do krótkiej instrukcji od A do Z:

  • Po pierwsze trzeba dobrze zdefiniować moment, w którym myć włosy. Osoby noszące znaczne długości wiedzą, że to nie lada wyzwanie.

    Z reguły mycie głowy jest procesem dość impulsywnym. Nikt nie zastanawia się nad tym, czy robić to w danym momencie, czy też nie. Po prostu się dzieje. Gdy mamy czas, chęci, a może potrzebę. Nie mniej jednak trzeba uważać na to, by nie myć włosów zbyt często. Dobrze jest je od czasu do czasu przetłuścić, jak źle by to nie brzmiało. W momencie, gdy będziemy je myć bardzo często – z biegiem czasu zauważymy, że nie utrzymują swojego świeżego wyglądu długo;

  • Druga sprawa to kosmetyki do włosów. Ludzie są wyczuleni na punkcie szamponów i odżywek. Pierwszy kosmetyk jest używany w takich ilościach, w których powstanie piana.

    Jest to złudzenie, że im jej więcej, tym mycie będzie bardziej efektywne. Dobrze jest czytać zalecenia producentów, którzy z reguły zaznaczają, że wystarczy zaledwie kilka kropel. Jeśli z kolei chodzi o odżywki do włosów – sprawa jest prosta. Nie używać ich po każdym myciu. Mają oddziaływać na włosy raz na jakiś czas. Ich przeciążenie sprawi, że przestaną się układać, będą źle wyglądać;

  • Przechodząc do samego mycia włosów – zawsze rozczeszmy je przed każdorazowym umyciem. Nierozczesane kosmyki nie będą miały okazji spotkać się z kosmetykami, które nie wnikną w głąb. Druga sprawa to fakt, że rozczesywanie włosów na mokro bardzo je niszczy. Wystarczy zobaczyć jak bardzo się rozciągają, łamią i wyrywają;
  • Włosy moczymy na początku letnią lub zimną wodą.

    Nigdy gorącą. Dzięki temu zabezpieczymy skórę głowy przed nadmiernym poceniem się. Woda gorąca uaktywnia gruczoły łojowe, przez co włosy szybciej się przetłuszczą. W kolejnym kroku przechodzimy do nałożenia kosmetyku, mając na uwadze punkt numer dwa. Głowy nie powinno się czochrać, robić nic na siłę. Mycie włosów ma być masażem, trwającym do około dwóch minut. Gdy już tego dokonaliśmy – spłukujemy kosmetyki, robiąc to bardzo uważnie;

  • Jest jeden trik powielany wśród wielu kobiet, który polega na tym, że włosy myjemy dwa razy. Ma to sprawić, że ich świeżość będzie wydłużona. Jak to działa? Gdy spłuczemy nadmiar kosmetyków podwójnie dobrze – resztki nie osadzą się na kosmykach.

    Dzięki temu włosy będą lekkie, nieobciążone. Dłużej utrzymają swoją czystość;

  • Suszenie włosów także powinno odbywać się w odpowiedni sposób. Najlepiej jest robić to delikatnie, nie szarpiąc i nie skręcając włosów. Bardzo wiele kobiet nakłada tzw. turbany z ręcznika, dzięki czemu włosy suszą się same. Jest to bardzo nieprawidłowe, prowadzi to do łamania się kosmyków, przez co włosy wypadają. Najlepiej jest je delikatnie pocierać, nie robić nic na siłę. Pozwolić, by same wyschły.

.

Trychologia: studia podyplomowe

na Wyższej Szkole Zdrowia, Urody i Edukacji w Poznaniu test na porowatość włosów